Jak pisać
10 najczęstszych błędów popełnianych przez początkujących autorów
Autor: Jan Rozpisany
1. Nieprzywiązywanie wagi do pisowni
Niby oczywiste, ale wielu redaktorów wciąż narzeka, że dostaje teksty z mnóstwem błędów i literówek. Autorzy zapominają, że redaktor to również czytelnik. Debiutanci tłumaczą się, że dbają przede wszystkim o swoich bohaterów i ich historie. Oczywiście to ważne, ale błędy ortograficzne, interpunkcyjne i stylistyczne mogą skutecznie odciągnąć, a wręcz zniechęcić do Twojej historii. Jeśli Twoim celem jest zabranie każdego czytelnika w ciekawą podróż, zadbaj, by przez błędy nie była zbyt wyboista. Przecież sprawdzenie pisowni to prosta rzecz. Niemal w każdym edytorze tekstu znajdziesz pomocne narzędzie.
2. Fabule lub postaciom w powieści brakuje spójności
U wielu początkujących pisarzy postaci lub wątki pojawiają się, a potem znikają. Wątki główne lub poboczne zostają porzucone i nierozwiązane. Dobrym sposobem, pozwalającym tego uniknąć, jest poproszenie kogoś znajomego, by przeczytał książkę, zanim zdecydujesz się ją wysłać do redaktora. Dlatego pokaż maszynopis komuś, kto go krytycznie przeczyta. Poproś też, by szczerze powiedział Ci o wszystkim, czego nie rozumie albo co nie ma dla niego sensu. Nie obrażaj się, jeśli inaczej niż byś chciał odbiera Twoją opowieść. Przemyśl jego sugestie i pomyśl, co mógłbyś poprawić.
3. Rozwleczone i kwieciste zdania. Nienaturalny język, nadużywanie przymiotników i przysłówków
Nadużywanie przymiotników i przysłówków sprawia, że zdania są zbyt długie i trudne do zrozumienia. Język powieści staje się przez to nienaturalny. Opowieść się "ciągnie", a czytelnik zaczyna się gubić w tym, co jest ważne. A to dzięki czasownikom historia staje się wartka i wciąga czytelnika. Dlatego, cyzelując zdania swojej powieści, nie nadużywaj przymiotników i przysłówków. Pamiętaj, że chcesz zwrócić uwagę czytelników na swoją historię. Zbyt kwiecisty język może ich od niej odciągnąć.
4. Przewidywalny styl i powtarzalne słownictwo
Każdy z nas ma ulubiony zestaw słów czy określeń. Często nie zdajemy sobie sprawy, że ich nadużywamy. Na co dzień, gdy w rozmowie ze znajomymi w pracy nadużywamy przymiotnika "fantastyczny", to tak bardzo nie razi. Jednak zbyt częste powtórzenia pewnych fraz na kartkach książki mogą sprawić, że czytanie tekstu zaczyna być męczące. Jak tego uniknąć? Korzystaj ze słownika synonimów. Ilekroć złapiesz się na tym, że powtarzasz dane słowo zbyt często, sprawdź, jakim innym określeniem możesz je zastąpić. Na przykład wyraz "mówić" ma wiele odpowiedników – "twierdzić, konkludować, wypowiadać, dialogować, powiadać" i jeszcze kilka innych. Najlepiej zrób sobie listę najczęściej używanych przez siebie zwrotów. Znajdź przynajmniej pięć zamienników i korzystaj z tej listy, gdy piszesz. Ponadto zmieniaj długość i strukturę zdań. Niech Twoi bohaterowie używają różnorodnych zdań, niech ich struktura odzwierciedla ich osobowość, środowisko czy sytuacje, w których się znajdują.
5. Nie używaj frazesów czy komunałów
Udoskonalaj i odciskaj własne piętno na potocznych określeniach i porównaniach. Używaj stereotypów do nadania wyrazistości postaci. Jednak wywracaj te stereotypy do góry nogami, gdy definiujesz osobowość lub relacje między bohaterami. Pisanie nigdy nie powinno być przewidywalne. Zmień utarte schematy myślenia na własne, bardziej twórcze. Obrazy, których używasz, powinny być nowe i świeże, nieoczywiste dla czytelników. Przecież chcesz, by przewracali strony Twojej książki i nie mogli się doczekać, by dowiedzieć się, co jest w następnym akapicie.
6. Przewidywalne postaci
Nie pozwól, by Twoi bohaterowie byli sztampowi. Nie odsłaniaj całej złożoności ich charakteru czy historii na pierwszych stronach książki. Czytelnik i tak nie przyswoi wszystkich informacji od razu. Jeśli będziesz chciał mu opowiedzieć wszystko za jednym razem, to dostanie zadyszki. Stopniuj informacje i wątki. Trzymaj czytelnika w ekscytującym napięciu.
7. Narracja lubi obrazy, nie może być przegadana
Narracja może opisywać, ale nie komentować. Sceny powinny pokazywać, jak bohaterowie działają i współdziałają. Jednak to nie znaczy, że należy uciekać od opisu. Pokaż relacje między postaciami Twojej opowieści. Zdarzenia między nimi nie powinny rozgrywać się w próżni. Twoja narracja powinna rozwijać to, co się dzieje między bohaterami. Nie pisz po prostu: "na ulicy było głośno", opisując drogę Twojego bohatera do pracy. Możesz przecież napisać: "W drodze do biura trafił na demonstrację młodych bezrobotnych. Jeden z nich, wysoki blondyn, wykrzykiwał coś o godnej pracy i płacy. Niezorientowani kierowcy, którzy stali w korku nieco dalej od demonstrantów, trąbili nerwowo jeden na drugiego". Jeśli pokażesz czytelnikowi coś wystarczająco dobrze pewnymi obrazami, nie ma potrzeby, by szczegółowo tłumaczyć sytuację.
8. Przydługie dialogi
Dialog wymaga, by ludzie współdziałali ze sobą. Definiuje postaci i relacje między nimi, tworzy sceny. W powieści spełnia bardzo ważną rolę. Powinien zawsze pokazywać dwie postaci oraz ich reakcje werbalne i niewerbalne. Słowa, które wypowiada Twój bohater, wiele mówią o jego charakterze, statusie czy stanie ducha. Muszą też pasować do okoliczności. Każdy mówi inaczej w danej sytuacji. Ludzie nie muszą wszystkiego wyjaśniać lub zdradzać. To pewne oznaki ich zachowania czy gesty wskazują, w jakiej są relacji. Czy sobie ufają? Czy się nienawidzą, czy kochają? To wszystko może wynikać z podtekstów czy drobnych gestów.
9. Brak logiki i konsekwencji
Wydarzenie musi być spowodowane przez wcześniejsze zdarzenia i doprowadzić do kolejnego. Naturalny rozwój historii zależy od wzajemnego oddziaływania fabuły i postaci. Zachowania Twoich bohaterów muszą wynikać z ich psychicznej dyspozycji. Pamiętaj, że w powieści jedno zdarzenia musi prowadzić do następnego, a współgranie postaci i zdarzeń powinno stworzyć fabułę. Innymi słowy, postaci, które piszą swoje własne historie.
10. Brak umiaru i próba opisania wszystkiego
Wszystko w Twojej historii oddziałuje na czytelników. Dlatego staraj się pokazać i powiedzieć im tylko to, co jest istotne. Nie więcej. Nie mniej. Dodatkowe sceny, żarty, wątki poboczne, które nie posuwają Twojej historii do przodu, mogą znudzić czytelnika i sprawić, że straci do Ciebie zaufanie. Jeśli czytelnicy wciągnęli się w Twoją opowieść, wszystko, co nie jest z nią związane, ich rozczaruje.
Ostatnia rada. Jeśli chcesz uniknąć opisanych błędów, to zrób sobie czasem wolne od pisania. Wyjedź na weekend za miasto, złap dystans, przeczytaj, co napisali inni, a potem wróć do swojego maszynopisu. Przeczytaj go trzykrotnie. Za pierwszym razem przyjrzyj się całości historii, bohaterom i fabule. Czytając tekst po raz drugi, zwróć uwagę na styl. Za trzecim razem skup się już tylko na gramatyce, interpunkcji i ortografii. Dopiero teraz możesz wysłać tekst do redaktora.
czytaj dalej »
Pokazuj, nie opowiadaj
Autor: Dr Ewa Madeyska, MaszynaDoPisania.pl
– Bo widzi pani, ja jestem naprawdę uczciwym i porządnym człowiekiem – powiedział do mnie mężczyzna w wieku bardziej niż średnim. Pociąg łomotał się między Małkinią a Szepietowem. Gość w wędkarskiej kamizelce łomotał słowami. Teraz mówił do mnie. Zanim odezwał się, próbowałam czytać. Do pierwszej kontroli biletów. Ledwie schowałam w torbie skasowany bilet, pochwycił mnie w maszynkę do mielenia i dzielenia słów. – Nie kradnę, nie kłamię, a żonę kocham nad życie.
Spojrzałam na żonę Wędkarskiej Kamizelki. Chwilę wcześniej wyniosła się na korytarz razem z brodawką na czole i z "Galą" pod pachą. Wychodząc, dokładnie zamknęła drzwi od przedziału. Dwa razy sprawdziła, czy się nie otworzą. Tak na wszelki wypadek.
– Jestem też dobrym ojcem i wspaniałym gospodarzem, który...
"...za dużo mówi", pomyślałam, "i wytrząsa z trzydziestu sześciu kieszeni wędkarskiej kamizelki (kolor khaki) gotowe wnioski".
Nie obchodzą mnie gotowe wnioski. Nie obchodzi mnie, kto jaki jest, dopóki nie zobaczę dowodów na "bycie".
Show, don’t tell.
Mantra wszystkich nauczycieli pisania.
Moja również. Powtarzam ją do znudzenia na wszystkich spotkaniach z przyszłymi autorami, którzy zazwyczaj nie wierzą, że mogę mieć rację. Nigdy nie upieram się przy swoich racjach. Tę akurat chętnie obronię.
W prozie obraz, a raczej – to lepsze określenie – pokazywanie, trzeba wykreować słowami.
W jaki sposób?
Jeśli piszesz: "Joanna jest piękna." – przegrywasz. Napisz, jak wygląda Joanna. Czy sięga do najwyższej półki w kuchni, czy też ledwie do mikrofalówki umieszczonej na wysokości oczu whipetta? Czy nosi luźne kiecki, czy też ubrania mocno opinające jej pełne kształty? Czy włosy w kolorze zboża nosi upięte, czy też rozpuszczone?
Zrób na czytelnikach wrażenie, opisując Joannę. Ciekawe, czy twoja Joanna zrobi wrażenie na nich. Postaraj się. Prawdopodobnie Twój ideał kobiety odbiega od ideałów czytelników. Oni z pewnością mają własne upodobania. Spróbuj ich przekonać.
Jeśli piszesz: "Joanna była wściekła." – przegrywasz. Napisz, jak zachowała się Joanna, kiedy wpadła w szał. Waliła głową w kaloryfer? Rozdzierała bawełniany podkoszulek na piersi? A może po prostu milczała? Może w przypływie złości nie odzywała się, lecz tylko obgryzała tipsy do krwi?
Pozwól czytelnikom zobaczyć wściekłość bohatera. Każdy przecież wścieka się inaczej.
Jeśli piszesz: "Joanna bała się." – przegrywasz. To puste zdanie zastępuje scenę, w której możesz zbudować po pierwsze bohaterkę (świat jej rzeczywistych lub urojonych strachów), po drugie atmosferę napięcia. Bo: czego bała się Joanna? Co takiego doprowadziło Joannę do przerażenia? Jak zachowywała się, kiedy ogarniał ją strach? Drżała? Traciła oddech? Zapowietrzała się? Modliła się? Zamykała oczy?
Pokaż czytelnikom piękno, wściekłość, strach w obrazie. Pozwól czytelnikom widzieć, czuć, doświadczać. Pozwól im samodzielnie myśleć, interpretować, rozpoznawać i nazywać uczucia i napięcia pojawiające się w Twojej prozie.
Gotowe wnioski nie tylko obrażają inteligencję oraz wyobraźnię Twoich czytelników. Gotowe wnioski przede wszystkim nie budują emocji. Bez emocji Twoje teksty pozostaną nudne i płaskie.
Pokazywanie zatrzymuje czytelników przy i w tekście. Pokazywanie sprawia, że w Twojej powieści lub opowiadaniu bohaterowie naprawdę czują i działają. Pokazywanie wprowadza życie w tekst. Pokazywanie budzi radość w Twoich czytelnikach, jest źródłem ich zabawy. Dlaczego? Dobrze. Kolejny dowód. Napisz najpierw: "Joanna była zabawna." I co z tego? Nic. Teraz spróbuj udowodnić w scenie, że "Joanna była zabawna". Co takiego zrobiła Joanna? Kogo rozbawiła? Jakim sposobem? Jak zareagowali inni na to, co uczyniła Joanna? Masz szansę na zbudowanie bohaterki obdarzonej poczuciem humoru, ale też szansę na rozśmieszenie swoich czytelników. O ile dobrze napiszesz tę scenę.
Opowiadanie (tu: serwowanie czytelnikom gotowych tez) pozostawia ich na zewnątrz świata przedstawionego. Opowiadanie zabija tekst. Może nie zabija, ale na pewno osłabia i okalecza.
Zatem. Jak tworzyć żywe obrazy w literaturze? Spróbuj pisać tak, jak scenarzysta. Przynajmniej na początku. Styl scenarzystów jest ubogi (nie naśladuj go), lecz sposób myślenia obrazami świetny. Początkujący pisarz skroi następujące zdanie: "Joanna siedzi na ławce wielce zasmucona i myśli o przeszłości." Scenarzysta napisze raczej: "Joanna siedzi na ławce ze spuszczoną głową. Dzwoni telefon Joanny. Na wyświetlaczu pojawia się AMORE. Joanna wyłącza telefon. Wyrzuca go do kosza stojącego obok ławki. Ociera łzy. Dwie. Po chwili odchodzi. Telefon wciąż dzwoni. W koszu na śmieci". Żadnej gotowej tezy o tym, że "Joanna myśli o przeszłości". Czy też, że " jest zasmucona". Tylko obraz.
– ...lubię też popołudnia przy nalewce z wiśni i z kurzych jaj. Jak se człowiek po robocie siądzie i posiedzi, i popije, tak kapkę, to wtedy człowiek czuje się jak człowiek.
– Słucham? – zapytałam.
– To ja pani podam przepis. To tak. Pisze pani? – Wędkarska Kamizelka wciąż nadawał.
Podziękowałam za receptę na udane popołudnie człowieka po robocie. Wyszłam na korytarz za żoną Wędkarskiej Kamizelki. Kobieta odsłoniła twarz ozdobioną brodawką. Opuściła parawan z "Gali" na wysokość biustu.
– Przepraszam, pani mąż tak zawsze? – zapytałam.
– To nie mój mąż – powiedziała Brodawka na Czole. – Ja w ogóle nie wiem czyj, o Jezu. Jakby był mój, tobym mu pokazała. Naprzód, że nie nosi się takich kamizelek. Prawie bym mu prawdę powiedziała, ale wolałam wyjść. Bo ja, proszę pani, ja mam na imię Joanna, Aśka może do mnie mówić, i jestem dobrze wychowana. Nie mówię ludziom przykrych rzeczy. Ale jak mnie najdzie, to wtedy, kochana, to ja jestem gorsza niż woda w studni.
Gorsza niż woda w studni?
Nie dowiedziałam się, co kryje się w tej metaforze.
Wyruszyłam na poszukiwania WARSU. W osobowym do Białegostoku.
dr Ewa Madeyska – literaturoznawczyni, pisarka, dramatopisarka, scenarzystka, redaktorka, autorka warsztatów twórczego pisania. Wykładała scenariopisarstwo na Kursie Kreatywnego Pisania w IBL PAN w Warszawie oraz twórcze pisanie na Gender Studies UW. Od kilku lat indywidualna trenerka oraz coach wspierająca pisarzy i pisarki na twórczych zakrętach. Towarzyszy autorom oraz autorkom na każdym etapie powstawania ich tekstów. Współpracuje z wydawnictwami jako redaktorka zewnętrzna oraz recenzentka. Absolwentka Podyplomowego Kursu Arteterapii w Polskim Instytucie Ericksonowskim w Łodzi. Kierowniczka studiów podyplomowych "Szkoła Mistrzów Pióra" w Collegium Civitas. Aktualnie związana ze szkołą twórczego pisania MaszynaDoPisania.pl.
czytaj dalej »
Sztuczki dobrych redaktorów
Autor: Jan Rozpisany
Autorzy czasem nienawidzą redaktorów. Niesłusznie. Powinni być im dozgonnie wdzięczni. Powód? Robią wszystko, by ich książki były lepsze.
Oczywiście autorzy mają świetne pomysły. Niektórzy doskonale budują suspens i konstruują ciekawych bohaterów. Ale nawet tym najbardziej wprawionym w pisaniu, czasem trudno spojrzeć na swój tekst z dystansu. Nawet jeśli czytają go wielokrotnie, mogą nie zauważyć oczywistych błędów, nieścisłości w fabule czy w wizerunku postaci. Po prostu im dłużej pracujemy nad tekstem, przestajemy być czuli na własne pomyłki czy złe nawyki. Dlatego zanim książka trafi w ręce czytelnika, zawsze powinna być przejrzana przez kogoś niezależnego i doświadczonego w pracy z tekstem. Najlepsi redaktorzy przeczytali i adiustowali ich tysiące. Umieją zredagować zarówno instrukcję pralki, artykuł do Internetu, podręcznik dla prawników i prozę poetycką.
Dobry redaktor zawsze zwróci uwagę na niewiele wnoszące dialogi czy nudnawe opisy. Wyłapie siedem razy powtórzone słowo "mówił" w jednym akapicie. Albo fakt, że wszyscy główni bohaterowie mają "błysk w oku" i to na pierwszych pięciu stronach książki. Podpowie także jak te powtórzenia zastąpić. Usunie zbędne przymiotniki, skróci przydługie zdania – udowodniono, że czyta się je gorzej. Podpowie bardziej intrygujący tytuł albo inny zabieg językowy, które sprawią, że tekst będzie jeszcze atrakcyjniejszy dla czytelnika. Wskaże niezrozumiałe sformułowania czy zdania. Jeśli choć jedna osoba ich nie rozumie, jest bardzo prawdopodobne, że nie zrozumie ich ktoś jeszcze. W końcu czujność redaktora niejednego autora uchroniła przed śmiesznością.
Można by wyliczać jeszcze długo. Redaktorzy znają naprawdę wiele sztuczek, dzięki którym Twoja książka może zyskać przychylność czytelników.
czytaj dalej »
Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź wszystkie porady >>>
Jak wypromować i sprzedać
Promocja książki – pierwsze kroki
Autor: Jan Rozpisany
Promocja książki jest ważna. Tak jak trzeba przeznaczyć czas na jej pisanie, trzeba go też poświęcić, by ją promować. Czytałem ostatnio, że większość autorów, która osiągnęła rynkowy sukces, na działania marketingowe poświęca średnio pięć godzin tygodniowo. Zapewne to wymaga sporej determinacji i dobrej organizacji czasu. Dlatego staram się przestrzegać żelaznej dyscypliny zarówno jeśli chodzi o pisanie, jak i o promocję. Piszę codziennie, od poniedziałku do piątku, od godziny ósmej rano do jedenastej przed południem. W tym czasie nie zaglądam na Facebooka, nie odbieram e-maili i telefonów. Natomiast na promocję książki przeznaczam popołudnia lub wieczory. Znajduję wtedy czas na przygotowanie treści na profil na Facebooku. O tej porze staram się też planować spotkania autorskie.
Pozostaje pytanie, jak skutecznie promować książkę. Od czego zacząć? Na początek radziłbym przede wszystkim zaangażować się w działania online, bo linki i wpisy w internecie zostawiają trwały ślad. Dlatego zdecydowałem się założyć konto na Facebooku – facebook.com/rozpisani. Podobnie zrobił inny autor Rozpisanych – Jacek Borowiak (facebook.com/Emerytura-nie-jest-Ci-potrzebna). Zanim sam się na to zdecydujesz, prześledź profile innych autorów, by zobaczyć, jak wykorzystują to narzędzie do promocji swoich książek. Na Facebooku bez problemu znajdziesz profile wielu znanych pisarzy. Z polskich autorów, m.in. Katarzyny Grocholi, Michała Witkowskiego, Kai Malanowskiej, Małgorzaty Kalicińskiej i wielu innych. Swoje profile ma też wielu zagranicznych pisarzy: J.K. Rowling, Dan Brown, Elizabeth Gilbert czy Amanda Hocking, która dzięki self-publishingowi zarabia miliony dolarów
O wiele łatwiej jest sprzedawa��, gdy masz świetny produkt. Jakość Twojej książki - od historii do formatu, a na okładce kończąc - jest kluczem do jej sukcesu na rynku. Co do wagi samej treści pisałem już nieco o tym w tekście: 10 najczęstszych błędów popełnianych przez początkujących autorów".
Równie ważna jest też okładka, bo to ona sprzedaje książkę i wyróżnia ją spośród tysięcy innych na półce w księgarni. Jeśli nie potrafisz zaprojektować jej sam, warto powierzyć to profesjonalistom.
Początkującym autorom zalecam też, by upewnili się, czy ich książka spodoba się czytelnikom. Jednym ze sposobów jest przetestowanie jej odbioru na małym nakładzie. Dlatego na początek wydrukuj kilkadziesiąt egzemplarzy i sprawdź, czy sprzedadzą się w gronie znajomych oraz ich znajomych. Można też zaprezentować czytelnikom próbkę tego, co zamierzasz wydać. Opublikuj więc jeden rozdział w formie ebooka. Uwalniając fragmenty swojej powieści w sieci, gromadzisz jednocześnie swoich potencjalnych odbiorców. Wybierz którąś z tych możliwości, a potem zaproś czytelników do dyskusji na swoim profilu lub blogu. Wczytaj się w ich uwagi i sugestie. Jeśli książka im się nie spodoba, będziesz wiedział, co poprawić. Jeśli czytelnicy przyjmą ją entuzjastycznie, zainwestujesz w większy nakład. Pamiętaj, że zachwyceni czytelnicy będą sprzedawać książkę dla Ciebie. Ich rekomendacje są najpotężniejszą formą reklamy, której nie da się kupić za żadne pieniądze. A ludzie chcą dobrze mówić tylko o niesamowitych książkach.
czytaj dalej »
Kilka rzeczy, które mogą zrobić bliscy, by pomóc sprzedać Twoją książkę
Autor: Jan Rozpisany
Bycie autorem-wydawcą nie oznacza bycia samotnikiem. Warto poprosić o pomoc rodzinę, przyjaciół i znajomych, którzy mogą pomóc rozpropagować Twoją twórczość. Ich wsparcie może przyczynić się do sukcesu Twojej książki. Kiedy mówię swoim znajomym, że piszę, zawsze spotyka się to z życzliwym przyjęciem i zaciekawieniem. Wiem, że chętnie opowiadają o mnie swoim znajomym. Dlatego uważam, że to dobry sposób, by znaleźć czytelników. Jednak często przyjaciele chcą pomóc, ale nie wiedzą, jak. Po prostu powiedz im co mogą zrobić.
Zacznij od listy takich osób, a potem dostarcz im potrzebne narzędzia. Wyślij im informację o książce i poproś, by przesłali ją do dziesięciu swoich znajomych. Zapytaj czy zarekomendowaliby Twoją książkę na swoich profilach społecznościowych czy blogach. Jeśli masz gadżety promocyjne na przykład zakładki, ulotki, t-shirty – podziel się nimi ze swoimi znajomymi. Poproś, by zrobili to samo w przypadku swoich znajomych albo by zostawili gadżety w miejscach, gdzie znajdą je czytelnicy. To może być lokalna księgarnia, biblioteka, kawiarnia czy sklepik. Jestem przekonany, że wciąż jest sporo miejsc, gdzie można liczyć na życzliwość. Sam również zaproponuj lokalnej bibliotece czy kawiarni spotkanie autorskie. Takie miejsca potrzebują wydarzeń, by przyciągnąć czytelników czy potencjalnych klientów. Możecie wzajemnie skorzystać na tej współpracy. Warto również porozmawiać z szefem lokalnej księgarni i spytać czy ma w ofercie Twoją książkę, a jeśli nie przekonać go, by ją zamówił. Zwłaszcza jeśli piszesz o sprawach bliskich społeczności, w której żyjesz. Na pewno znajdziesz tu czytelników.
Popytaj też znajomych o dojścia do lokalnych mediów. Spróbuj też sam umówić się z redaktorem lokalnej gazety czy portalu i opowiedzieć mu o swojej książce. Dziennikarze przecież ciągle szukają ciekawych tematów.
Najważniejsze – jeśli z pomocą przyjaciół uda Ci się dotrzeć do nowych czytelników, koniecznie im o tym powiedz i podziękuj. Często jesteśmy tak zajęci promocją swojej książki, że o tym zapominamy. Naprawdę warto mówić ludziom o wszystkich wspaniałych rzeczach, które wydarzyły się dzięki nim.
czytaj dalej »
Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź wszystkie porady >>>
Słownik terminów wydawniczych
Abstrakt – krótki tekst naukowy, skrótowa relacja z przeprowadzonych badań.
Akapit – zazwyczaj rozpoczyna się wcięciem akapitowym i stanowi podstawową myśl tekstu.
Arkusz autorski – materiał dostarczony przez autora do wydania, którego objętość odpowiada 40 tys. znaków (liter, cyfr, znaków interpunkcyjnych), tj. około 22 stron maszynopisu.
Arkusz drukarski – jednostka miary wydrukowanego tekstu (lub ilustracji). Jego liczba stron (32, 16, 8 lub 4) jest zależna od formatu książki.
Arkusz wydawniczy - jednostka miary produkcji wydawniczej, która dotyczy całego materiału publikacji. Oprócz tekstu autorskiego obejmuje dodatki redakcyjne (np. indeksy, żywą paginę).
Bibliografia – uporządkowany wykaz książek, artykułów, publikacji elektronicznych, dokumentów (z najważniejszymi danymi o każdej pozycji) cytowanych lub wykorzystywanych przez autora. Bibliografię umieszcza się na końcu książki bądź po poszczególnych rozdziałach. Wyróżnia się bibliografię załącznikową, a w publikacjach naukowych zazwyczaj w systemie autor–numer i autor – rok.
Błędy, fleksyjne – wybór niewłaściwej postaci wyrazu, końcówki fleksyjnej, niewłaściwego wzorca odmiany, też nieodmienienie wyrazu.
Błędy, frazeologiczne – zmiana formy lub znaczenia frazeologizmów, użycie ich w niewłaściwym kontekście.
Błędy, interpunkcyjne – brak, zbędne lub niewłaściwe użycie znaku interpunkcyjnego.
Błędy, ortograficzne – używanie błędnych liter i połączeń, niewłaściwa pisownia łączna lub rozdzielna, błędne używanie wielkich i małych liter na początku wyrazów.
Błędy, składniowe – błędy związku zgody i rządu, w używaniu przyimków i wyrażeń przyimkowych, niepoprawne skróty składniowe oraz konstrukcje z imiesłowowym równoważnikiem zdania, niepoprawne konstrukcje pod względem szyku, zbędne zapożyczenia.
Błędy, słowotwórcze – wybór niewłaściwej podstawy słowotwórczej, budowanie wyrazów niezgodnie z polskimi modelami słowotwórczymi.
Błędy stylistyczne – niewłaściwy dobór środków językowych w określonej wypowiedzi, niedostosowanie ich do charakteru i funkcji tej wypowiedzi (naruszenie zasad jasności, prostoty i zwięzłości stylu).
Błędy, wyrazowe – użycie wyrazów w niewłaściwym znaczeniu, mylenie znaczeń wyrazów, pleonazmy i nadużywanie wyrazów modnych.
Copyright – znak praw autorskich. Formuła umieszczana na stronie redakcyjnej wraz z nazwą właściciela praw autorskich (nie zawsze jest nim autor) i wskazaniem roku pierwszego wydania, np. © Copyright by Jan Rozpisany, Warszawa 2014.
Czwarta strona okładki – najczęściej umieszcza się na niej następujące elementy: informacje o zawartości książki, charakterystykę przewidywanego adresata, informacje o autorze, też pozytywne opinie o książce, cytaty z przedmowy, recenzji. Na czwartej stronie okładki powinien zostać umieszczony nr ISBN.
Dedykacja – krótki tekst, w którym autor poświęca swoje dzieło jakiejś osobie.
Dywiz (łącznik) – [-] jest znakiem wewnątrzwyrazowym, nie oddziela się go spacjami od wyrazów lub członów, które spaja. Używany przy przenoszeniu wyrazów i łączeniu wyrazów kilkuczłonowych.
Egzemplarz autorski – egzemplarz wydrukowanej książki przekazywany bezpłatnie autorowi przez wydawnictwo.
Egzemplarz obowiązkowy – egzemplarz dostarczany nieodpłatnie przez wydawnictwo określonym bibliotekom uprawnionym do jego otrzymania.
Egzemplarz sygnalny – pierwszy wydrukowany egzemplarz przekazywany przez drukarnię redakcji w celu ostatecznej weryfikacji.
Errata – załączony do książek wykaz błędów dostrzeżonych po wydrukowaniu, ich sprostowanie.
Format książki – określa długość i szerokość książki. Najpowszechniejszymi formatami są: A5 (143 mm × 205 mm), B5 (165 mm × 235 mm), A3 (297 mm × 420 mm).
Indeksy (skorowidze) – alfabetyczny spis, terminów, nazwisk, miejscowości itp. omawianych lub przytoczonych w publikacji. Umieszcza się je na końcu, z podaniem stron, na których każdą pozycję można odnaleźć. Ułatwiają szybkie odnalezienie w tekście nazwy lub zagadnienia. Rodzaje indeksów: nazw osobowych, nazw geograficznych, tytułów, rzeczowy.
Interlinia – określa odstępy między wierszami.
ISBN – numer przydzielany wydawnictwu dla oznaczania publikowanych przez niego książek.
Korekta autorska – korekta wykonywana przez autora zarówno po opracowaniu redakcyjnym, jak i po korekcie.
Korekta, znaki korektorskie – ustalone znaki, za których pomocą oznacza się błędy składu oraz zmiany do wprowadzenia w tekście.
Korekta techniczna – sprawdzenie tekstu w ujęciu technicznym i produkcyjnym oraz weryfikacja jakości wykonania składu.
Korekta pierwsza (po przełamaniu) – to kolejny etap opracowania tekstu, ale już po składzie. Polega na poprawieniu błędów, również powstałych podczas składu. Korektę (konsultowaną z autorem) wykonuje się za pomocą znaków korektorskich, a strony z naniesionymi poprawkami (również autorskimi) są przekazywane ponownie do składu w celu ich wprowadzenia.
Korekta druga – sprawdzenie poprawności wprowadzonych poprawek z pierwszej korekty. Tekst z poprawkami (ewentualnie też autorskimi) po raz kolejny jest przekazywany do składu w celu ich naniesienia.
Nakład – liczba jednego wydania książki.
Objętość publikacji – ustalona liczba arkuszy wydawniczych.
Okładka, opracowanie graficzne okładki – projekt graficzny okładki oraz stron tytułowych zaprojektowany przez grafika. Projekt ma oddawać sugestie autora, wyrażać tematykę książki oraz wyróżniać się spośród tytułów, które są dostępne na rynku wydawniczym.
Oprawa – okładka książki. Najpopularniejszą jest klejona miękka (kartonowa), ale są również: oprawa twarda, oprawa miękka szyta nićmi, oprawa zeszytowa, w spiralę, zintegrowana (ze zróżnicowanych materiałów). Większość opraw może być w wersji z okładką ze skrzydełkami.
Pagina zwykła – zawiera tylko numery kolejnych stron publikacji.
Pagina żywa – oprócz numeracji stron zawiera tekst, który informuje o zawartości danej części książki, rozdziału, podrozdziału.
Pauza – [—] postać myślnika.
PDF – format plików tworzonych w programie Adobe Acrobat, w którym są zapisywane tekst i grafika. Tekstu i grafiki zapisanych w formacie plików PDF nie można nieupoważnionym użytkownikom edytować i kopiować.
Przedmowa – tekst, który zawiera informacje o publikacji i jego autorze, np. przedmowa autorska, redaktora naukowego.
Przypisy – uzupełniają tekst główny, m.in. rzeczowe, które objaśniają fragmenty tekstu, i bibliograficzne, zawierające opisy dokumentów, z których pochodzą cytaty i informacje użyte w tekście.
Półpauza – [–] postać myślnika.
Redakcja – jest pierwszym etapem pracy nad publikacją. To weryfikacja logiczna, treściowa i językowa tekstu. Obejmuje takie aspekty, jak: ortografia, interpunkcja, stylistyka, gramatyka, fleksja, składnia, słownictwo, elementy typograficzne (wyróżnienia, czcionki itp.) oraz spójność, logiczność i kompozycja tekstu. Redakcję wykonuje się zazwyczaj elektroniczne za pomocą śledzenia zmian w edytorze Word bądź na plikach PDF w formie komentarzy.
Rewizja – ostateczna korekta przed oddaniem publikacji do druku.
Skład (łamanie) – przygotowanie (projektowanie, tworzenie, formatowanie) kształtu (obrazu) stron publikacji do druku za pomocą programu komputerowego.
Spad – obszar druku, który wychodzi poza krawędź ostatecznej publikacji.
Spis treści – wykaz wszystkich partii tekstu występujących w publikacji. Ułatwia szybkie zorientowanie się w zawartości oraz strukturze publikacji.
Strona przedtytułowa – zawiera tytuł książki.
Strona tytułowa – to strona z tytułem i podtytułem publikacji, imieniem i nazwiskiem autora (tłumacza), z nazwą i logo wydawnictwa, miejscem i rokiem wydania.
Strona redakcyjna (metrykalna) – zawiera informacje wydawnicze i drukarskie. Zamieszcza się na niej copyright, zastrzeżenie praw autorskich, miejsce i datę wydania, numer ISBN, imiona i nazwiska: wydawcy, redaktora prowadzącego, redaktora technicznego, autora projektu okładki i stron tytułowych, osoby, która składała tekst do druku (ewentualnie recenzenta, autorów zdjęć i rycin, informacje dotyczące tłumaczenia, informacje o współfinansowaniu publikacji, informację o poprzednich wydaniach, informacje o materiałach wykorzystywanych na okładce) oraz nazwę drukarni.
Światło – niezadrukowane miejsce na kolumnie.
Tabele – uproszczony i klarowny sposób graficznego przedstawienia danych.
Tabela, główka – górna, wydzielona część tabeli, objaśniająca treść rubryk pionowych.
Tabela, boczek – boczna, wydzielona część tabeli, objaśniająca treść rubryk poziomych.
Wakat – pusta strona (strona niezadrukowana) wliczana do paginacji.
Wcięcie – określony odstęp tekstu od lewego brzegu kolumny w pierwszym wierszu akapitu.
Wkładka – oddzielnie wykonany druk wkładany do wydrukowanej już publikacji.
Wykresy i schematy – stosuje się je do przedstawiania przebiegu: zjawisk, zależności między określonymi właściwościami, zmian ilościowych w czasie.
czytaj dalej »