Przejdź do zawartości

Dyskusja:Proch bezdymny

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

To chyba nie jest do końca tak. Nie jestem chemikiem, więc nie wiem, "w którą stronę" to poprawić, ale według Encyklopedii Techniki Wojskowej bawełna strzelnicza to nie jest proch bezdymny, tylko rodzaj nitrocelulozy, otrzymywany w wyniku działania mieszaniny kwasu siarkowego i azotowego na włókna bawełny. Bawełna strzelnicza dopiero jest wykorzystywana w procesie producji prochu bezdymnego. Tenże z kolei proch, którego podstawowym składnikiem jest nitroceluloza, dzieli się na prochy nitrocelulozowe (na rozpuszczalniku lotnym), nitroglicerynowe i nitroglikolowe (na rozp. trudno lotnym), na rozp. nielotnym, na rozp. mieszanym i prochy bez plastyfikowania otrzymane przez nitrowanie zagęszczonej celulozy. Czy mógłbyś sprecyzować, którego rodzaju dotyczą te informacje? Pibwl 23:53, 13 mar 2004 (CET)[odpowiedz]

Kolejne błędy

[edytuj kod]

Proch jaki by nie był jest materiałem miotającym a nie wybuchowym. Więc proch się spala a nie wybucha - to jest główna różnica pomiędzy kruszącymi materiałami wybuchowymi a materiałami miotającymi.

Prochy ogólnie są tak zrobione, aby nie wybuchały, tylko się spalały.

Podane zdanie: "Jest stosowany do produkcji amunicji, gdyż pod względem siły wybuchowej znacznie przewyższa czarny proch." to bzdura!!! Dodatkowo proch bezdymny jest stosowany do produkcji ładunków miotających w/do amunicji. Nie ma "większej siły wybuchowej" - bzdura - tylko przy spalaniu wytwarza większe ciśnienie niż proch czarny.

Widzę, że te wszystkie hasła są przez laików wprowadzane. Wystarczy wziąć pierwszą lepszą książkę o materiałach wybuchowych i prochach stosowanych w wojsku, które są napisane przez ludzi którzy od lat zajmują się tą dziedziną naukową.

Nie stosujcie encyklopedii, ani podsumowań dla licealistów czy przedszkoli - one nie są pisane przez specjalistów.

Jeśli ktoś ma problem z różnicą pomiędzy detonacją, a spalaniem, to najpierw niech się dokształci, a nie pisze głupoty.

Z broni palnej strzelamy, wystrzeliwujemy pocisk, a nie wybuchamy z broni, broń nie wybucha (tak jak proch nie wybucha), wybuchać to może pocisk o ile ma takie własności.

Proszę się dokładnie dowiedzieć co to jest wybuch - ma on zawsze związek z ośrodkami znajdującymi się wokół, które niszczy. Podczas strzału np. z działa artyleryjskiego - działo nie eksploduje - nic nie ulega zniszczeniu.

Oczywiście wypadki się zdarzają ale nie o nich tu mowa.

Proszę nie piszcie głupot, bo niektórych głowa boli.

W "Encyklopedii techniki CHEMIA" (hasło oparte o monografię: T. Urbański: "Chemia i technologia materiałów wybuchowych", MON 1954) i w "Słowniku chemicznym" prochy zdefiniowane są jako "materiały wybuchowe miotające". Informacja o sile wybuchowej pochodzi z "Podręcznego słownika chemicznego". Źródła są podane w artykule, proszę więc nie pisać dziwnych komentarzy o "podsumowaniach dla licealistów czy przedszkoli". Jednak: Jeśli uważasz, że artykuł w Wikipedii wymaga zmian, poprawek lub rozbudowy – kliknij przycisk Edytuj u góry strony. Każdy może wprowadzać zmiany, nawet nie trzeba w tym celu zakładać konta! Należy tylko pamiętać o podaniu źródeł w formie przypisów (zob. szablon {{Cytuj}}). W Wikipedii trzymamy się zasady „śmiałego edytowania”, więc nie obawiaj się, że popełnisz błędy. Zajrzyj na stronę dotyczącą tworzenia artykułów lub poeksperymentuj na stronach testowych. Michał Sobkowski dyskusja 12:05, 23 lip 2012 (CEST)[odpowiedz]

OK, rozumiem, że może za mocno dobitnie to napisałem, ale to już kolejny raz jak nie rozumie się co to jest proch i co to jest ładunek miotający.

Podaje Pan książkę z 1954 roku - trochę w tym jest Pan śmieszny (mamy 2012 - nauka poszła do przodu), nie wiem czy Pan wie, ale Pan Urbański wypuścił w latach osiemdziesiątych anglojęzyczną książkę (czterotomową), w której na pewno niczego takiego Pan nie znajdzie. Jeden z tomów nawet jest poświęcony prochom. O encyklopediach pisanych przez laików, szczególnie chemicznych i technicznych już wspominałem - nie jest to literatura na którą można się powoływać w 100%. Głównie posługują się encyklopediami laicy, więc dla nich jest ona przeznaczona. Normalny naukowiec wie gdzie znajduje się dokładna literatura naukowa.

Zapraszam do biblioteki WATu w Warszawie, na pewno coś Pan znajdzie lepszego i nowszego oraz na wydziale chemicznym znajdzie Pan naukowców, którzy od lat zajmują się materiałami wybuchowymi w szerokim tego słowa znaczeniu.

Prochy, ładunki miotające zalicza się do "materiałów wybuchowych", niektórzy nawet zaliczają mieszaniny pirotechniczne do "materiałów wybuchowych". Prochy między innymi dlatego można zaliczyć do mat. wybuchowych ponieważ, obecnie np. większość produkowanych koloidalnych prochów (opartych na nitrocelulozie), przy użyciu odpowiednio silnego detonatora po prostu może detonować (co jest cechą jakby nie było mat. wybuchowych). Proch czarny też używano do robienia granatów w średniowieczu, jednak wówczas tak sporządzano ładunek, tak zmieniano skład prochu, tak zmieniano gramaturę, aby nastąpił wybuch, nie mieliśmy tu do czynienia z ładunkiem miotającym, a bardziej wówczas wybuchowym.

Jednak prochów nie produkuje się po to, aby detonowały, wybuchały (po to są kruszące mat. wybuchowe), a się spalały - załapał Pan. Trudno nie zaliczyć prochu np. kordytu do mat. wybuchowych skoro zawiera dwa kruszące materiały wybuchowe takie jak nitrogliceryna i nitroceluloza. Jednak on się spala, a nie wybucha, używa się go do wprawienia w ruch ciała, a nie np. do rozrywania obiektów. Masy prochowe to po prostu wysokoenergetyczne paliwa, które mogą być stosowane do napędu rakiet, spalając się wytwarzają ciąg użyteczny w rakiecie (często stosuje się laski prochowe w takich rozwiązaniach). Do tej pory Pan nie wie co to jest wybuch - niech się Pan dokształci.

Ta dyskusja ma na celu to, aby Pan sam to zrozumiał, a z Panem inni, na czym polega różnica pomiędzy: kruszących materiałem wybuchowym a materiałem miotającym (który zalicza się do materiałów wybuchowych, co wyjaśniłem). Mam nadzieje, iż jest Pan inteligentnym człowiekiem i sam znajdzie i poprawi błędy. Dlatego ja tego nie robię - po to jest ta dyskusja.

Do odpalenia prochów używa się zapalników (które zapalają proch), do odpalenia kruszących mat. wybuchowych stosujemy spłonki detonujące oraz detonatory. Mam nadzieje, że wie Pan jakie są różnice pomiędzy nimi.

Dziękuje za odpowiedz mam nadzieje, że wszystko już sobie wyjaśniliśmy.

Jeśli uważasz, że artykuł w Wikipedii wymaga zmian, poprawek lub rozbudowy – kliknij przycisk Edytuj u góry strony. Każdy może wprowadzać zmiany, nawet nie trzeba w tym celu zakładać konta! Należy tylko pamiętać o podaniu źródeł w formie przypisów (zob. szablon {{Cytuj}}). W Wikipedii trzymamy się zasady „śmiałego edytowania”, więc nie obawiaj się, że popełnisz błędy. Zajrzyj na stronę dotyczącą tworzenia artykułów lub poeksperymentuj na stronach testowych. Michał Sobkowski dyskusja 23:13, 25 lip 2012 (CEST)[odpowiedz]

Ok, podałem dwa zdania, które nie potrzebują źródła, są jakby najważniejszymi cechami tego prochu, każdy o tym wie, ale jak widać nie każdy tutaj jest żołnierzem:

"Prochu bezdymnego nie wolno stosować zamiennie zamiast prochu czarnego, szczególnie w broni spiżowej. Proch bezdymny podczas spalania wytwarza znacznie większe ciśnienie i jest znacznie bardziej energetyczny niż proch czarny.

Obecnie proch bezdymny całkowicie wyparł proch czarny przy wyrobie ładunków miotających zarówno w nowoczesnej broni palnej jak i artylerii. Zastąpienie to spowodowało znaczne zwiększenie szybkostrzelności tego uzbrojenia tj. z prędkości około 1-8 strzałów na minutę dla typowej broni czarno-prochowej, do maksymalnie 100-200 strzałów na sekundę przy użyciu prochów koloidalnych."

Poza tym podział prochów jest oczywiście mocno nie aktualny. W 1965 roku mógł być taki jednak obecnie jest inny.

Twoje zdziwienie, że nie każdy wikipedysta jest żołnierzem jest rozbrajające! :-) Otóż ja nie jestem żołnierzem. Wikipedia nie jest tworzona przez żołnierzy dla żołnierzy. To, co uważasz, że każdy wie, nie każdy wie. Ja nie wiem i domagam się źródła. Skoro jest to rzecz oczywista, nie będzie chyba z tym problemu? Michał Sobkowski dyskusja 22:57, 27 lip 2012 (CEST)[odpowiedz]

Nie każdy jest żołnierzem (nigdzie tego nie powiedziałem, raczej się z tego śmiałem), jednak te zdania mają konkretne znaczenie, które podałem:

"Prochu bezdymnego nie wolno stosować zamiennie zamiast prochu czarnego, szczególnie w broni spiżowej. Proch bezdymny podczas spalania wytwarza znacznie większe ciśnienie i jest znacznie bardziej energetyczny niż proch czarny.

Obecnie proch bezdymny całkowicie wyparł proch czarny przy wyrobie ładunków miotających zarówno w nowoczesnej broni palnej jak i artylerii. Zastąpienie to spowodowało znaczne zwiększenie szybkostrzelności tego uzbrojenia tj. z prędkości około 1-8 strzałów na minutę dla typowej broni czarno-prochowej, do maksymalnie 100-200 strzałów na sekundę przy użyciu prochów koloidalnych."


Nie lubię plagiatów z książek. Podaje kwintesencje, która jest nauczana.

Otóż, tej wikipedii nie interesuje bezpieczeństwo ludzi ewidentnie. Dlaczego tak źle piszę o encyklopediach, ponieważ już nie jedna osoba się o nich przekonała - mój kolega przeczytał, że kwas azotowodorowy można otrzymać przez działanie kwasem na azydki i stracił dłonie. Ponieważ poloniście, który tworzył tą encyklopedie techniczną nie chciało się napisać, że roztwory powyżej 10% eksplodują, wolał, coś gdzieś, skądś przekopiować - płacono mu od strony. Jaka jest odpowiedzialność autora - żadna.

Obecnie broń np. karabin skałkowy można nabyć bez zezwoleń i bez najmniejszego problemu. Do strzelania używa się prochu czarnego, jednak młodzi ludzie bardzo często lubią robić doświadczenia. Często łatwiej jest zdobyć proch bezdymny i go używają, jednak bardzo często jest to ich ostatni strzał w życiu. Nie wiem zupełnie czy Ciebie to akurat interesuje, z twojej odpowiedzi wnioskuje, że zupełnie nie, jesteś najwyraźniej niedorosłą osobą.

Łapiesz chłopie co chce Ci powiedzieć, bo widzę że nadal nie, nadal nie rozumiesz słowa "wybuch". Próbuję tutaj zaznaczyć, że prochu używa się do strzelania, wprowadzania najczęściej pocisków w ruch a nie do tworzenia wybuchów.

Obecnie słowo "wybuchu" użyte w tym opisie:

"Ma znacznie większą siłę wybuchu od prochu czarnego (dymnego) i w znacznej mierze go wyparł[2]." Jerzy Chodkowski (red.): Mały słownik chemiczny. Wyd. V. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1976. (stan wiedzy mocno nieaktualny. 1976)

jest kary godne, mylne i może wprowadzać w błąd młodych ludzi, co może prowadzić do samookaleczeń. Ponieważ ktoś może potraktować proch bezdymny jako kruszący materiał wybuchowy i zamiast najzwyczajniej w świecie zapalić proch, zastosuje np. spłonkę detonującą do odpalenia prochu w karabinku z osiemnastego wieku. Ludzie którzy mają wyobraźnie tego nie zrobią, ale młodemu człowiekowi nie wiadomo co strzeli do głowy.

Materiały wybuchowe to nie zabawki dla dzieci, wypisywanie nieaktualnych danych może skończyć się tragicznie.

Jeśli uważasz, że to co napisałem jest kłamstwem, nie jest zgodne z prawdą - to poczytaj sobie trochę o historii broni. Proszę o poważną dyskusję na temat treści opisu prochu bezdymnego.

Z poważaniem Pawel98

Wikipedia streszcza wiedzę dostępną w wiarygodnych źródłach. Jeśli dysponujesz takimi źródłami, skoryguj hasło – koniecznie własnymi słowami (aby nie naruszać praw autorskich tekstu źródłowego) – i podaj dane bibliograficzne źródeł, z których korzystałeś, najlepiej w formie przypisów. Nie wiem dlaczego usiłujesz mnie do czegoś przekonać, zamiast zwyczajnie poprawić hasło. Co do jakości obecnej wersji, zob. tekst Weryfikowalność, nie prawda absolutna. Michał Sobkowski dyskusja 08:40, 29 lip 2012 (CEST)[odpowiedz]